Witamina, którą tworzymy sami

Większość witaminy dostarczamy organizmowi poprzez jedzenie konkretnych potraw bądź poprzez suplementację. Niezależnie od witaminy, im bardziej naturalny jest sposób dostarczenia jej do organizmu, tym lepiej. Jest jednak jedna witamina, którą nasz organizm jest w stanie samemu wytworzyć. Mowa o witaminie D3.

Źródło witaminy D3

Witamina D3 jest w większości, bo w aż 80-90 proc. wytwarzana przez organizm człowieka. Wytworzenie jej jest możliwe dzięki promieniom słonecznym, więc w sposób naturalny więcej jej wytwarzamy w okresie letnim – zwłaszcza jeśli przebywamy dużo na słońcu. Co, jednak jeśli nie możemy tego robić albo mamy okres jesienno-zimowy, kiedy nie ma zbyt wielkiego dostępu do bezpośrednio padających promieni słonecznych? W takiej sytuacji dobrym źródłem witaminy D3 będą tłuste ryby oraz żółtka jaj.

Witamina, którą tworzymy sami

Ile potrzebujemy witaminy D3 i jak ją suplementować?

Odpowiednia dawka witaminy D3, której potrzebujemy to około 2000 j.m. na dobę. Jest to dawka optymalna dla osób dorosłych tj. pomiędzy 18. a 65. rokiem życia, którą pobierają w okresie wiosenno-letnim. Osoby starsze i otyłe powinny jednak zadbać o to, aby mieć dostęp do tej witaminy przez cały rok. W przypadku suplementacji tej witaminy, kiedy wyraźnie widać jej niedobór, należy pamiętać o tym, że należy ona do grupy witamin rozpuszczalnych w tłuszczach i dlatego najlepiej jest łączyć ją z tłustymi potrawami.

Jakie są efekty niedoboru witaminy D3

Faktyczna synteza skórna witaminy D3 możliwa jest w miesiącach od kwietnia do września. W pozostałych miesiącach zazwyczaj zapominamy o tym, że nasz organizm wciąż potrzebuje tej witaminy. Szacuję się, że aż u 70-90 proc. populacji występuje niedobór tej witaminy. Zwłaszcza niedobór jest widoczny w miesiącach, kiedy powinniśmy mieć jej jak najwięcej, ponieważ w duże mierze to właśnie ta witamina odpowiada za układ odpornościowy organizmu. Co więcej, odpowiada ona za właściwy rozwój młodych kości i zębów, więc jej dostarczenie jest szczególnie istotne, jeśli chodzi o małe dzieci. Te, z racji małej powierzchni skóry, zazwyczaj otrzymują witaminę D3 w kroplach.